Bellum omnium contra omnes

                 Bellum omnium contra omnes



Bogowie są podobni do ludzi. Także się śmieją, kochają, nienawidzą i mszczą. Jednak oni nie mają zahamowań. Aby ocalić najdroższego przyjaciela potrafią zabić swoich towarzyszy, aby się zemścić zniszczą połowę świata.
Można ich podzielić na dwie strony konfliktu: tą jasną i tą ciemną. Przynajmniej w teorii. Oni wszyscy, niezależnie od pochodzenia, są tacy sami. Nie należy im ufać. W praktyce, każdy dba tu tylko o siebie, o swoją pozycję i moc, nie przejmując się tym, że kogoś rani. Oczywiście istnieją wyjątki, lecz znikają one w morzu ambicji i żądzy władzy.
Chciałabym wam opowiedzieć historię panteonów, historię bogów. Choć rozgrywała się ona tysiące lat wcześniej, ma wpływ na to, co dzieje się teraz. Bo bogowie nie wybaczają, nie zapominają. Ich rozgrywka trwa nadal, ale ważne są także ich pobudki. Nie wszystko jest tak jasne, jak się wydaje. Przeczytajcie, zrozumcie. Może to uratuje wam dziś życie, bo ciemność i chaos nadciągają.
I spróbujcie im wybaczyć.




Kategoria Bloga
: Opowiadania Fantasy
Udostepnij na Google Plus

Sugestia

Zapraszamy do zajrzenia również na inne blogi o podobnej tematyce
    Blogger Comment
    Facebook Comment